Quantcast
Channel: Świat Biega
Viewing all 13088 articles
Browse latest View live

"Wybiegaj Sprawność" imprezą roku w Warszawie? Głosujmy!

$
0
0

Ruszył 18. Plebiscyt na Najlepszych Sportowców Warszawy. Szczególnie mocno zachęcamy Was do wsparcia kandydatury Janusza Bukowskiego i jego Stowarzyszenia "Dać siebie innym". Charytatywny bieg pn. "Wybiegaj Sprawność", który organizują może zostać Imprezą Roku w stolicy.

Za nami siódma, rekordowa pod każdym względem edycja "Wybiegaj Sprawność". Mimo deszczu, 424 uczestników wybiegało aż 99,5 tys. zł., za które zakupione zostały wózki inwalidzkie czy sprzęt rehabilitacyjny, wręczony podczas biegu. Dzięki hojności biegaczy i sponsorów, ufundowano też nie planowanych wcześniej 7, a aż 20 turnusów rehabilitacyjnych... – Uważam, że jest coś pięknego w dawaniu siebie innym i wspólnym tworzeniu pięknego świata. To tylko wydaje się patetyczne, tutaj jest bardzo prawdziwe. Tu widzę realizację mojego motto: anioły są wśród nas, dobrzy ludzie i pozytywny świat – podsumował tamtą imprezę jeden z uczestników, Filip Krysiak. 

Sam Janusz Bukowski był zszokowany tym, co 8 października 2017 r. wydarzyło się na Kępie Potockiej. ale już planuje kolejną edycję. Jak słusznie zauważa, ewentualne zwycięstwo w stołecznym Plebiscycie może otworzyć serca kolejnych sponsorów i darczyńców, a to przełoży się na jeszcze większą POMOC na rzecz osób niepełnosprawnych i potrzebujących. Za każdy głos oddany na "Wybiegaj Sprawność" już teraz dziękuje.

- Kochani, wystarczy naprawdę niewiele. W formularzu głosowania trzeba wskazać tylko swój email i telefon. Nie trzeba wysyłać SMS-ów czy maili, wystarczy zarejestrować swój głos. Namówcie znajomych, by zrobili to samo - zachęca. 

Nagrody w sportowym plebiscycie stolicy przyznawane są w sześciu kategoriach: Najlepszy Sportowiec Roku, Najlepszy Sportowiec Niepełnosprawny Roku, Trener Roku, Sportowa Osobowość Roku, Sportowa Impreza Roku, Najpopularniejszy Sportowiec Roku. Przyznane zostaną też nagrody pn. Nadzieja Olimpijska i Woda bez barier (dla najlepszego sportowca dyscyplin wodnych). 

W kapitule Plebiscytu zasiadają Irena Szewińska, Dorota Idzi, Teresa Sukniewicz-Kleiber, Tomasz Majewski, Andrzej Supron, Ryszard Szurkowski. Jury wyłoni zwyciezców w kat. Najlepszy Sportowiec Roku, Najlepszy Sportowiec Niepełnosprawny Roku, Trener Roku i Sportowa Osobowość Roku 

Najpopularniejszego Sportowca Roku (ze wszystkich osób zgłoszonych w kategoriach Najlepszy Sportowiec Roku oraz Najlepszy Sportowiec Niepełnosprawny Roku) oraz Sportową Imprezę Roku wybiorą sami warszawiacy w głosowaniu internautów, które potrwa do 23 stycznia 2018 r.

Konkurentami "Wybiegaj Sprawność" w Plebiscycie na Imprezę Roku są: 

  • 1 Mila - otwarte mistrzostwa Polski w biegu na milę
  • Biegnij Warszawo
  • CAVALIADA - zawody konne
  • Triathlon Enea 5150 Warszawa
  • Żużlowe Grand Prix Polski na PGE Narodowym
  • Memoriał Kamili Skolimowskiej
  • Mistrzostwa Polski w kolarstwie górskim 2017
  • Rajd Warszawskie Safari
  • Ostatni mecz w karierze Pawła Zagumnego
  • Turniej finałowy Mini Olympic Games w tenisie stołowym
  • warszawska runda Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe
  • Warszawska Syrenka - turniej szermierczy

Wszystkie te wydarzenia są na swój sposób wyjątkowe, zaznaczyły swoją obecność na sportowej mapie Warszawy, zaistniały w mediach regionalnych i ogólnopolskich. Ale tylko nieliczne nie skończyły się wraz z przekroczeniem mety przez ostatniego zawodnika czy ostatnim punktem zapisanym w tabeli wyników. "Wybiegaj Sprawność" na pewno do tego grona należy.  

Gorąco zachęcamy do wspierania kandydatury "Wybiegaj Sprawność". Powtórzmy sukces z 2014 r., gdy ta kameralna w formie, ale wielka w przesłaniu lekcja charytatywności wyprzedziła takich gigantów jak Orlen Warsaw Maraton, Triada Biegowa czy Memoriał Kamili Skolimowskiej. A sukces przekuła w konkretną POMOC dla drugiego człowieka.   

- Ta nagroda to taki certyfikat świadczący o tym, że warto zainwestować w imprezę. Ja osobiście nie potrzebuje nagród potwierdzających sens tego, co robię. Nie robię tego dla zaszczytów, choć oczywiście ten bonus mobilizuje mnie do jeszcze bardziej wytężonej pracy – tłumaczy Janusz Bukowski. Wsłuchajmy się w te słowa i pomagajmy. Potrzeba tak niewiele.

Ogłoszenie wyników oraz wręczenie nagród 18. Plebiscytu na Najlepszych Sportowców Warszawy 2017 roku odbędzie się 2 lutego 2018 r., podczas Balu Mistrzów Sportu Warszawy w hali widowiskowo-sportowej „Arena Ursynów”. 

Strona Plebiscytu: TUTAJ

Głosowanie:  TUTAJ

red. 


Szybka seniorka. Pojedzie na Igrzyska?

$
0
0

Chociaż do Igrzysk Olimpijskich w Tokio jeszcze sporo czasu, to Amerykanka Molly Friel już spisała się na medal. 50-letnia biegaczka zakwalifikowała się do krajowych eliminacji. Teraz walczyć będzie z najlepszymi zawodniczkami w kraju o bilet do Japonii.

W grudniu doświadczona, ale wciąż amatorka uzyskała wynik 2:43:57 podczas maratonu w Sacramento. Tym samym wypełniła minimum B na amerykańskie eliminacje, wynoszące 2:45:00. Dodajmy, że wskaźnik A to 2:37:00. Lepszy rezultat muszą uzyskać m.in. zawodnicy otrzymujący fundusze na szkolenie. Biegaczka, o której zrobiło się głośno za oceanem, pracuje jako sekretarz prawny.

Amerykanka została drugą w historii najstarszą uczestniczką krajowych eliminacji w biegu maratońskim. Starsza o 4 lata była jedynie Marion Irvine, która wystartowała w 1984 roku. Uzyskała ona wówczas czas 2:52:02, co dało jej 131. miejsce wśród 196 uczestniczek.

Molly Friel przyznaje, że pokonuje do 160 km tygodniowo. Jej najdłuższy trening liczy 38 km. Biega z grupą znajomych lub z psami. Jak mówi, w bieganiu ufa tylko swojemu trenerowi. To on kazał jej trzymać się grupy na 2:45:00 w Sacramento i to po prostu robiła. Przyznaje, że nie lubi się rozciągać. Po jednej sesji treningu z taśmami (TRX - red) nie mogła ruszyć się przez dwa tygodnie. Sama zauważa, że jej dieta nie jest wzorowa. Nieoszlifowany diament kat. masters?

Rekord świata w kategorii M50 należy do Ukrainki Tatiany Pozdniakowej - 2:31:05. Osiągnięty został w 2005 roku. Natomiast rekord Polski w tej grupie to 3:10:42 z 2009 roku. Jego autorską jest Maria Kawiorska.

Amerykańskie kwalifikacje do igrzysk w Tokio ponownie odbędą się w Los Angeles, w dn.

Jak do tej pory najlepsze wyniki wśród Amerykanek uzyskały Jordan Hasey (2:20:57), Shalane Flanangan (2:26:54) i Sara Hall (2:27:21). Nie ma to jednak żadnego znaczenia w kontekście Tokio. Skład kadry olimpijskiej wyłoni bieg eliminacyjny, który odbędzie się 1 lipca 2019, ponownie w Los Angeles.

RZ

fot. twitter

Osiem lat dyskwalifikacji dla maratonki

$
0
0

W organizmie 31-letniej Wang Jiali wykryto honormony peptydowe. Kara jest surowa, bo to już druga wpadka dopingowa biegaczki.

Wang Jiali wygrała maartony w Pekinie czy Zhengzhou. W 2011 zdobyła srebrny medal w drużynie podczas MŚ w Daegu (ósme miejsce indywidualnie). 

W 2012 r. Jiali reprezentowała Chiny na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie (57. miejsce na mecie), ale w tym samym roku została zawieszona na 2 lata za nieprawidłowości w paszporcie biologicznym.

W kwietniu 2017 r. Wang Jiali została mistrzynią Chin w maratonie. W sierpniu po raz drugi wpadła na dopingu. Próbki pobrano podczas wyrywkowej kontroli. W trwającym trzy miesiące postępowaniu zawodniczka nie potrafiła wytłumaczyć skąd zakazane środki znalazły się w w jej organizmie.   

Ośmioletnia dyskwalifikacja, obowiązująca do 2025 r. praktycznie kończy sportową karierę biegaczki.
Maratonka musi też pokryć koszty badań - ok. 5 tys euro. 

Dożywotnią dyskwalifikacją ukarano trenera biegaczki. Lu Qiang otrzymał też karę finansową - 10 tys. euro.  

red.

O takie medale powalczą w Birmingham

$
0
0

Dokładnie za 50 dni w angielskim Birmingham wystartują 17. Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce. Z tej okazji gospodarze imprezy pokazali medale imprezy.

Medale zaprojektowali uczniowie Szkoły Jubilerstwa przy Birmingham City University. Zwyciężyły projekty Menny Jones, studentki 2 roku. 

Krążki przedstawiają najważniejsze punkty widokowe miasta, które w ocenie zwycięskiej projektantki "ma wiele do zaoferowania". Krążki zdobią wizerunki historycznego Ratusza (Town Hall), Placu Viktorii (Victoria Square), nowatorski w formie Selfridges building (Bullring Shopping Centre) czy budynek biblioteki publicznej miasta Birmingham - największej w Europie. Krążki zostały wykonane w znanej pracowni jubilerskiej Jewellery Quarter.

- Jako miasto gospodarz tej ważnej imprezy sportowej, chcieliśmy skorzystać z możliwości by pokazać Birmingham jako miasto historyczne a zarazem nowoczesne. Samodzielnie przygotowując i wykonując medale właśnie to robimy - stwierdził Ian Ward, przewodniczący Rady Miasta Birmingham.

Mistrzostwa w Birmingham odbędą sie w dniach 1-4 marca. W hali National Indoor Arena wystąpi ponad 500 sportowców ze 150 krajów całego świata. W ciągu czterech dni rywalizacji odbędzie się 6 sesji - porannych i popołudniowych. Większość biletów na imprezę została już sprzedana. 

Strona mistrzostw: www.wicbirmingham2018.com

źródło: IAAF

Paweł Żuk w Sri Chinmoy 10 Day Race. Sam trening jak ultrawyzwanie

$
0
0

Paweł Żuk z grupy Biegam na Tarchominie będzie pierwszym Polakiem, który wystartuje w prestiżowym Sri Chinmoy 10 Day Race.

Pierwsza edycja tego biegu zorganizowanego przez Chinmoya (indyjskiego biegacza, który przyjechał do USA na studia) i jego grupę maratońską miała miejsce w 1996 r. Od początku ten ekstremalnie długi bieg, cieszył się dużą popularnością wśród biegaczy w Europy Wschodniej i bałkańskich miłośników ultra.

Jego pierwszym zwycięzcą został Łotysz Georg Jemołajew. Do rywalizacji przystąpił chory, ale mimo przeciwności losu zrobił wtedy 725 mil. Tego zawodnika polscy kibice znają z Supermaratonu Calisia, w którym startował pod koniec lat 80.

W 10-dniowych zmaganiach po pętli w Nowym Jorku brali udział zawodnicy z republik byłego ZSRR i byłej już Jugosławii. Linię mety przekraczali Czesi i Słowacy, ale nigdy dotąd nie startował tam Polak. Paweł Żuk, który w 2016 pobił rekord Polski w biegu 6-dniowym, będzie przecierał szlaki. W Nowym Jorku planuje pobić kilka rekordów kraju, w tym w biegu 6-dniowym. Do tego przywiezie najlepszy wynik w biegu 10-dniowym i planuje poprawić rekord na 100km.

Czy mu się uda? My wierzymy, że tak. 8 stycznia Paweł Żuk zakończył swój nietypowy trening, wykonany z myślą o tej imprezie. Przez 10 dni zrobił 20 biegów, w tym 10 maratonów (co samo w sobie brzmi jak ultrawyzwanie). Codziennie pokonywał ok. 50 km. O 8:00 rano maraton, a później zamiast regeneracji była jeszcze dziesiątka.

W sumie przebiegł ponad 500 km. Biegał po nadwiślańskiej ścieżce, po bieżni stadionu, a nawet na bieżni mechanicznej. Na niej zresztą uzyskał najszybszy czas 3:30:13. W tym wyzwaniu nie był sam. Chętnych do wsparcia „Asfaltowego Chłopaka” nie brakowało. W sumie pobiegło z nim 119 biegaczy.

Sri Chinmoy 10 Day Race odbędzie się w dniach od 17 do 27 kwietnia. Warto sobie zarezerwować ten czas do kibicowania.

IB

fot. facebook Pawła Żuka

Kietrz: Znowu pobiegną, by ratować życie

$
0
0

Arek przez długi czas biegał w barwach kietrzańskiego Gryfa, zarażał pasją i uśmiechem. Teraz zmaga się z chorobą nowotworową a jego klubowi koledzy postanowili pobiec razem w nim w tym najważniejszym biegu po zdrowie i życie. Dla Arka organizują bieg, w którym udział może wziąć każdy. A jeśli nie, dają też możliwość przejścia dowolnego dystansu. Najważniejsze, by wesprzeć – obecnością i materialnym datkiem na leczenie.

– Serdecznie proszę o pomoc i wsparcie dla naszego kolegi Arka – mówi Andrzej Wójtowicz, wieloletni organizator kultowego Półmaratonu Kietrz-Rohov. – Organizujemy bieg, z którego symboliczna opłata startowa zostanie przeznaczona na pomoc i leczenie naszego kolegi. Zapraszam wszystkich biegaczy. Dla kobiet przewidzieliśmy dystans 4 km, dla mężczyzn 7 km. To bieg do granicy i z powrotem.

Na stronie wydarzenia pojawiła się też informacja, że akcję mogą wesprzeć wszyscy, nawet jeśli nie biegają a tych kilka kilometrów to dla nich za dużo. Organizatorzy zachęcają, by przyjechać, wesprzeć Arka obecnością, pokazać mu, jak wiele osób walczy razem z nim. Można pokonać symbolicznie kilkaset metrów.

– Gwarantujemy ze swojej strony poczęstunek regeneracyjny, ciastko i kawę dla wszystkich biegaczy – zapewnia Wójtowicz. Z pewnością nie zabraknie też serdecznej atmosfery i biegowych emocji.

– Do tej pory Ajo zarażał nas duchem humoru, teraz my możemy odwzajemnić się, przekazując Arkowi siłę naszej dobrej energii – mówią członkowie Stowarzyszenia Gryf. O swojej inicjatywie piszą i mówią, gdzie tylko się da. Walczą o każdą złotówkę na leczenie kolegi.

Pomóc można biorąc udział w biegu, który odbędzie się w sobotę 13 stycznia o godz. 11:00 przy Zespole Szkół w Kietrzu. (więcej informacji TUTAJ).

Jeśli ktoś nie może dojechać do Kietrza, ale chciałby wspomóc biegacza w walce z nowotworem, można się kontaktować z Andrzejem Wójtowiczem, który udzieli niezbędnych informacji (tel. 785 944 578).

KM

Maraton Lubelski po nowemu. Można się zapisywać

$
0
0

W dobie maratonów z trasami płaskimi jak stół, Maraton Lubelski pozostaje w pewnej awangardzie. Już po raz szósty biegacze będą mogli sprawdzić się w wymagających warunkach. Nie zabraknie nowości.

W tym roku maratończycy mają pobiec zmienioną trasą. Nie jest jeszcze znany jej przebieg, trwają ustalenia ze służbami. Ponieważ każde miasto to rozwijająca się tkanka, więc zmiany zostały nieco wymuszone na organizatorach. Przypomnijmy, że ostatnio start i meta znajdowały się w okolicach Centrum Spotkania Kultur.

- Ze względu na już realizowane oraz planowane inwestycje drogowe w mieście, przygotowywana jest nowa trasa maratonu. Planujemy też przeniesienie startu i mety biegu. Na szczegóły przyjdzie jeszcze czas - powiedziała nam Paulina Mróz z Centrum Rozwoju Sportu w Lublinie, organizatora maratonu.

Zapisy do tegorocznej edycji wystartowały tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Do 31 stycznia opłata startowa wynosi 50 zł. Później kwota wzrasta do 70 zł i obowiązywać będzie do 31 marca. Najwięcej zapłacimy w biurze zawodów - 120 zł. W samym dniu imprezy nie będzie możliwości dokonywania zgłoszeń. Osoby, które zapisały się z góry na wszystkie biegi w ramach Grand Prix Lublina mają zagwarantowany pakiet na Maraton Lubelski.

- Przyjmowanie zgłoszeń do imprezy rozpoczęliśmy 22 grudnia 2017. Obecnie mamy zapisane 353
osoby. Jak na razie trudno powiedzieć czy padnie rekord frekwencji. Na pewno będziemy jeszcze wspierać promocję biegu, jednego z najbadziej oryginalnych we wschodniej Polsce - mówi Paulina Mróz.

Rekord frekwencji imprezy to 815 osób. Został ustanowiony w pierwszej edycji zawodów, w 2013 roku. W zeszłym roku bieg ukończyły 602 osoby. Zwyciężyli Rafał Czarnecki, z czasem 2:37:30, oraz Magdalena Kłoda w wynikiem 3:06:55. W ramach imprezy rozegrano też Bieg Koziołka na 10 km.

- Podczas maratonu odbędą się imprezy towarzyszące, wzorowane na tych z ostatniej edycji Maratonu Lubelskiego. Możliwe, że będzie to także kolejna edycja Biegu Koziołka, choć na nieco innym dystansie niż dotychczas - wskazuje Paulina Mróz.

6. Maraton Lubelski odbędzie się 13 maja 2018. Start o godzinie 9.

Impreza zaliczana jest do Ligi Festiwalu Biegów w klasyfikacji „Najlepszy Maratończyk”. Finał zmagań odbędzie się w dniach od 7-9 września w Krynicy Zdroju.

6. Maraton Lubelski w festiwalowym KALENDARZU IMPREZ.

RZ

Lekkoatletyka atrakcyjniejsza niż piłka nożna?

$
0
0

Przynajmniej w Wielkiej Brytanii. Mieszkańcy Zjednoczonego Królestwa oceniają biegi, rzuty i skoki jako atrakcyjniejsze do oglądania niż piłka nożna czy tenis.

Zaskakujące wyniki przynosi sportowy sondaż prowadzony przez jeden z brytyjskich serwisów. Uczestnicy przyporządkowują w nim oceny - bardzo lub trochę nudne, bardzo lub trochę interesujące, ani nudne ani ekscytujące - do wskazanych dyscyplin. 

W 2017 r. lekkoatletyka została uznana najciekawszą z zaproponowanych dyscyplin, zyskując aż 47% ocen "bardzo lub trochę interesująca". Tylko 28% oceniło królową sportu jako "bardzo lub trochę nudna". 

Drugie miejsce w rankingu zajęły ex aequo tenis i piłka nożna - 43% ankietowanych uznało tę dyscyplinę za interesującą. Co ciekawe, więcej ocen negatywnych zebrała piłka nożna - 40% (tenis 33%). Za najmniej ekscytującą dyscyplinę sportu Brytyjczycy uznali... golf.

Wyniki serwisu są zbieżne z wcześniejszymi badaniami - rok wcześniej lekkoatletyka zdobyła aż 47% ocen "bardzo lub trochę interesująca"". Z kolei przed Igrzyskami w Rio ten sam serwis zapytał czytelników o dyscyplinę, którą najbardziej wyczekują w transmisjach telewizyjnych z Igrzysk - lekkoatletyka zebrała aż 62% głosów, najwięcej ze wszystkich. 

W czym tkwi fenomen lekkoatletyki w Wielkiej Brytanii? Przede wszystkim we wspaniałej tradycji i osiągnięciach tamtejszych sportowców. Brytyjscy lekkoatleci zdobyli do tej pory aż 195 medali na Igrzyskach Olimpijskich (51 złotych, 79 srebrnych i 65 brązowych). Dla porównania, Polacy - 57 (24, 19, 14).

źródło: YouGov Omnibus 


Sopockie 4 Pory Roku - jest kalendarz

$
0
0

Znamy już kalendarz imprez biegowych Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sopocie. 

W ramach „Sopockich 4 Pór Roku” zostaną przeprowadzone 4 biegi: 

  • 35. Biegi po Plaży 4 i 8 km - start 25 lutego, biegacze będą wspierać Hospicjum Domowe im. Św. Siostry Faustyny w Sopocie i rozpoczną biegowe obchody 100-lecia Odzyskania Niepodległości
  • Sopocka Wiosna na 5 - 8 kwietnia pobiegniemy na 5 km z Placu Kuracyjnego przy Molo pod Ergo Arenę, na Plac Dwóch Miast. Spodziewana frekwencja to ponad 500 osób. 
  • Sopockie Lato - start 16 czerwca, bieg na Pętli Reja „Pod Górę” na 5 km na rzecz Stowarzyszenia „Sopocki Dom”
  • Sopocka Jesień - bieg na 10 km z okazji 116. rocznicy nadania praw miejskich dla Sopotu w Parku Północnym, uczestnicy bedą wspierać schronisko dla bezdomnych zwierząt w Sopocie.

We wszystkich biegach będzie prowadzona klasyfikacja w kategoriach wiekowych - 16-19, 20-29, 30-39, 40-49, 50-59, 60-69, 70-79, 80 lat i starci - a na najlepszych w przekroju całego sezonu będą czekać nagrody. Uroczyste wręczenie nagród nastąpi bezpośrednio po biegu Sopocka Jesień na 10 km 13.10.2018. 

Uczestnicy będą zdobywać od 20 do 1 pkt. Aby zostać sklasyfikowanym trzeba ukończyć co najmniej trzy biegi.

Biegi dorosłych będą poprzedzać biegi dzieci. 

W kalendarzu sopockiego MOSiR na 2018 r. są jeszcze:

  • Big YellowFoot Adventure Challenge - 27 stycznia, bieg z przeszkodami, na orientację, geocaching
  • Bieg Inki - 3 marca na stoku Łysej Góry w Sopocie, trasa  o długości 2018 metrów - 
  • Obiegnięcie Sopotu - 10 listopada, bieg trailowy na 21 km, start i meta na Hipodromie

źródło: mosir.sopot.pl

Cross Nowa Warszawa: Biegacze zdecydują o przyszłości cyklu

$
0
0

Pilot serialu często decyduje o przyszłości całej produkcji. Tym razem pilotażowa odsłona biegu ma zdecydować o tym czy powstanie cały cykl.

Cross Nowa Warszawa jest zapowiedzią nowego cyklu przełajów, jakie organizator - Entre Team - zamierza prowadzić od przyszłego sezonu. O ile oczywiście pilotażowa impreza spotka się z pozytywnym odbiorem, a frekwencja dopisze.

Lokalizacja imprezy to młode i mało znane uroczysko Nowa Warszawa na Bielanach, położone między Parkiem Młocińskim, a Puszczą Kampinoską. Uroczysko znajduje się w okolicach ul. Wóycickiego, róg Dankowickiej. Dojazd autobusem 181.

W inauguracyjnej imprezie, która odbędzie się 10 lutego, uczestnicy wystartują na dwóch dystansach - 5 i 10 km. Trasa składa się z jednej lub dwóch pętli. Czekają kręte i wąskie ścieżki, korzenie a także piasek. Nie zabraknie również odcinków na których będzie można rozwinąć większe prędkości.

Start wspólny nastąpi o godzinie 11. Biuro zawodów czynne będzie od 9.

Organizatorzy nie przewidują co prawda medali, gorącej zupy czy nagród, ale będzie wszystko to, co niezbędne do rywalizacji sportowej – elektroniczny pomiar czasu i wyniki w kategoriach wiekowych. Zapisy rozpoczną się 15 stycznia o godzinie 12:00. Limit uczestników to tylko 50 osób. Opłata startowa to 10 zł.

Więcej o imprezie: TUTAJ

RZ

Była Miss spełnia marzenia w... biegach przeszkodowych

$
0
0

W wieku 19 lat została wybrana najpiękniejszą kobietą Francji. Dziś pracuje jako dziennikarka Eurosportu i... startuje w biegach przeszkodowych. 

Laury Thilleman ze sportem związana jest od dziecka, ale nigdy nie postrzegała siebie w kategoriach sportowca. Trenowała lekkoatletykę, surfowała, próbowała sił w triathlonach, ale sportowym bakcylem zaraziła się dopiero po przekroczeniu 20 roku życia. Dziś, jak sama mówi, jest uzależniona od wysiłku fizycznego. 

To, co kręci ją najbardziej to biegi przeszkodowe. Tak bardzo rozpędziła się na ściankach, w małpim gaju czy na tyrolce, że jesienią... zakwalifikowała się na MŚ Spartan Race. Impreza odbędzie się w październiku w Lake Tahoe w USA. Spartańskie biegi to było prawdziwe objawienie - mówi biegaczka, dziś zupełnie niezainteresowana startami na ulicy, w maratonach. 

W OCR lubi przede wszystkim wysiłek, walkę z własnym ciałem, przezwyciężanie słabości. "Magiczną" nazywa rywalizację w deszczu i błocie. Z przyjemnością rywalizuje na trasie z... ojcem, 51-latkiem, byłym komandosem. - Mój ojciec to mój mały bohater. Chciałbym być taka jak on - mówi Laura Thilleman. 

źródło: Runner's World France

fot. Spartan Race

Ryan Sandes chce rekordu na Wielkim Szlaku Himalajskim

$
0
0

Ryan Sandes, zwycięzca m.in. Western States w ramach planów noworocznych ogłosił nowe wyzwanie, którego chce się podjąć na początku marca. W towarzystwie Ryno Griesela zamierza pokonać w rekordowym czasie Wielki Szlak Himalajski.

Jako duet, ci biegacze zrobili już rekord trawersu Gór Smoczych w RPA w 2014 r. Himalaje będą ich największym z dotychczasowych przedsięwzięć. Będą musieli przebiec 1400 km i uporać się z przewyższeniami rzędu 68 500 m w górę i 70 000 m w dół. Dodatkowym utrudnieniem będzie presja czasu.

Obecny rekord należy do Andrew Portera. Ten pochodzący, podobnie jak Sandes i Griesel, z RPA ultramaratończyk w 2016 r. przebiegł szlak w 28 dni, 13 godzin i 56 minut. Gdy to zrobił, poprawił swojego poprzednika (Sean Burch w 2010 r.) o ponad 20 dni. Sandes planuje wyrobić się z zadaniem w 28 dni.

Dla porównania, piechurzy na pokonanie Wielkiego Szlaku Himalajskiego potrzebują 5 miesięcy. Polacy, Joanna Lipowczan i Bartosz Malinowski uporali się z nim w 120 dni. Za ten wyczyn otrzymali Kolosa. Ich szlak był nieco dłuższy i prowadził inaczej niż planują to zrobić ultramaratończycy z RPA. Sandes i Giesel ropoczną bieg przy granicy z Tybetem, a linię swojej mety przekroczą przy granicy z Indiami. Pobiegną trasą, którą wcześniej obrał Porter, by nie było wątpliwości dotyczących uznania rekordu.

Obaj są świadomi wielkości swojego wyzwania, ale jednocześnie podekscytowani czekającą ich przygodą.

- Jestem naprawdę podekscytowany, ale jednocześnie trochę się denerwuję. To będzie największe wyzwanie w moim życiu. Nigdy wcześniej nie pokonałem takiego dystansu na raz. Przede nami wiele niewiadomych, ale właśnie to jest tak pociągające w tym wyzwaniu - mówi Sandes. W tym samym tonie wypowiada się Griesel, którego najbardziej niepokoją logistyczne aspekty przedsięwzięcia.

Całość będzie można podglądać „na żywo”, a Sandes obiecuje również częstą aktualizację informacji w mediach społecznościowych.

IB

fot. Red Bull Content Pool

Być jak Michael Jackson. Zimowy Runmageddon na lotnisku Bemowo

$
0
0

Już w sobotę 13 stycznia na terenie lotniska Warszawa-Babice, znanego również jako Lotnisko Bemowo, odbędzie się pierwsza w tym roku edycja Runmageddonu, cyklu najbardziej ekstremalnych biegów przeszkodowych w Europie. Organizatorzy szykują zimowe formuły dla uczestników o różnym stopniu zaawansowania. Na najmłodszych czekać będzie specjalna formuła Runmageddon Kids. W wydarzeniu weźmie udział blisko dwa tysiące osób.

Początkujący zmierzą się z trasą Intro (3 km i 15+ przeszkód), a na bardziej doświadczonych czekać będzie Rekrut (6 km i 30+ przeszkód). Wśród przeszkód znajdą się żelazne hity Runmageddonu takie jak Lodowa, Multirig czy Fireman, X-Men, Komandos ORA Skośna. Uczestnicy będą na trasie również odpowiadać na pytania dotyczące Michaela Jacksona, który koncertował w tym miejscu 22 lata temu.

Lotnisko podczas wydarzenia otwierającego sezon 2018 Runmageddonu będzie częściowo czynne. Uczestnicy mogą spodziewać się więc nad głowami startujących i lądujących samolotów, co dodatkowo podkreśli klimat tego miejsca. Mimo płaskiego profilu terenu, startujący mogą liczyć na mordercze przeszkody i wiele okazji do sprawdzenia swojej siły i charakteru. Choćby w takim miejscu jak Małpi Gaj, gdzie bardzo przydaje się zręczność i siła ramion, czy przy Hope to Rope, która przetestuje skoczność.

Niezwykle trudna do pokonania w pojedynkę będzie ściana o wysokości 3 metrów. Aby ją przejść, większość uczestników będzie musiała sobie nawzajem pomagać. Poza tym wszyscy planujący start w sobotę już dzisiaj powinni zgłębiać wiedzę na temat Michaela Jacksona, bo to właśnie on będzie głównym bohaterem przeszkody mentalnej. Ze względu na specyfikę lokalizacji oraz porę roku tym razem trasa nie będzie prowadziła przez mokradła i rowy z wodą. Pojawi się za to Lodowa wybrana w głosowaniu przez samych uczestników na przeszkodę, która ma znaleźć się tuż przed metą.

Nowością na zimowych imprezach Runmageddonu będzie Strefa Relaksu. Znajdzie się tam ogrzewalnia i ciepłe prysznice. Skorzystać z niej będą mogli wszyscy uczestnicy, którzy otrzymają również rozgrzewające napoje.

– W Runmageddonie zawsze staramy się trzymać możliwie najwyższy poziom organizacji. W sobotę sięgniemy chmur i po raz pierwszy przygotujemy naszą imprezę na lotnisku. Zdecydowaliśmy się na taką lokalizację ze względu na wygodny dojazd i przestronność terenu. Nasza ekipa buduje w tym miejscu trasę, której pokonanie będzie sporym wyzwaniem. Do tego, po raz pierwszy w historii będzie okazja pokonywać przeszkody, podziwiając startujące samoloty! Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że temperatura podczas zimowych imprez Runmageddonu jest kolejną dodatkową przeszkodą. Dlatego każdy, kto dotrze do mety styczniowej edycji, może liczyć na królewskie traktowanie. W komfortowych warunkach uczestnicy szybko dojdą do siebie i będą mogli – nomen omen! – na gorąco dzielić się wrażeniami ze startu. Już dzisiaj serdecznie zapraszam do Warszawy na start nowego sezonu – mówi Jaro Bieniecki, prezes Runmageddonu.

Tradycyjnie specjalną trasę o długości ok. 1 kilometra będą pokonywać najmłodsi adepci ekstremalnych biegów przeszkodowych w ramach Runmageddon KIDS. Znajdzie się na niej 10 przeszkód dostosowanych do poziomu dzieci w wieku 4-11 lat. Zapisy internetowe na biegi dzieci trwają do czwartku, a opłata startowa wynosi 29 złotych. Zapisy będą prowadzone również na miejscu, ale wtedy opłata za pakiet wzrośnie do 50 złotych.

Udział w styczniowej odsłonie Runmageddonu to pierwszy krok na drodze po tytuł Zimowego Weterana. Aby zdobyć to wyróżnienie, należy ukończyć imprezy w formułach Rekrut, Classic i Hardcore podczas zimowych edycji imprez w sezonie 2018, które odbędą się w Warszawie, Ełku i Wierchomli. O tym, że to niełatwe zadanie, świadczy fakt, że w 2017 roku tytuł Zimowego Weterana wywalczyło tylko 150 osób. Letnich Weteranów było zaś 2437.

Na lotnisko Warszawa-Babice Runmageddon zaprasza nie tylko startujących, ale też kibiców. Wstęp jest wolny. Na zainteresowanych czeka bezpłatny parking, strefa gastronomiczna i Strefa Challenge, w której do wygrania będzie wiele atrakcyjnych nagród, m.in. produkty sponsorów Runmageddonu.

Runmageddon zawita na Lotnisko Warszawa-Babice, zarządzane przez Centrum Usług Logistycznych, po raz pierwszy w historii. Obiekt znajduje się w lewobrzeżnej części Warszawy, a wśród jego użytkowników wymienić można m.in. Aeroklub Warszawski, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz właścicieli prywatnych samolotów. W przeszłości Lotnisko Warszawa-Babice było miejscem wielkich imprez muzycznych. Właśnie na nim w 1996 roku odbył się jedyny w Polsce koncert Michaela Jacksona, na którym bawiło się ponad 120 tysięcy osób. Występowała tam również Madonna i zespół AC/DC.

Przydatne informacje:

Zapisy internetowe (www.runmageddon.pl/zapisy) trwają do czwartku 11.01.2018 r. do godz. 15.00.

Zapisów można będzie dokonywać również w Biurze Zawodów w dniu wydarzenia (dodatkowa opłata 51 zł).

Zapisy internetowe na Runmageddon KIDS trwają do czwartku 11.01.2018 do godz. 15.00. Opłata startowa wynosi 39 złotych. Zapisy będą prowadzone również na miejscu. Cena startu wyniesie wtedy 50 złotych.

Adres Biura Zawodów:

  • Lotnisko Warszawa - Babice, wjazd od ulicy Piastów Śląskich

Godziny odbioru pakietów startowych w Biurze Zawodów i nowe zapisy:

  • Piątek 16.00 – 21.00
  • Sobota 07.00 – 14.15

Biuro Zawodów Runmageddon KIDS:

  • Piątek 16.00 - 21.00
  • Sobota 9.30 – 12.00

Program imprezy (sobota, 13 stycznia 2018)

Godziny startów

  • 8.30 – 12.00 - REKRUT (serie startują co około 15 minut)
  • 14.00 – 14.15 - INTRO (serie co około 15 minut)

Godziny startów dzieci w wieku:

  • 4–5 lat: 10.30, 12.00
  • 6-8 lat: 11.00
  • 9–11 lat: 11.30

Dekoracje:

  • Sobota 12.30 - ceremonia wręczenia nagród Serii Elite Rekrut

Przydatne informacje:TUTAJ

Szczegółowy opis przeszkód:TUTAJ

mat. pras.

Biegowe aukcje WOŚP – licytując pomagasz!

$
0
0

26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w najbliższą niedzielę. Od kilkunastu już dni trwają aukcje internetowe na rzecz WOŚP. Licytować można min. pakiety startowe, treningi, pamiątki biegowe.

Wystartować z numerem „1” na koszulce to z reguły przywilej najlepszych zawodników, niemniej kilku organizatorów wystawiło swoje „jedynki” na aukcje WOŚP. Najwięcej jest wart pierwszy slot na Enea Ironman Gdynia, z aktualną ceną 2 025,00 zł. Wśród imprez biegowych najdroższy jest pakiet na inny bieg z Trójmiasta - Onico Półmaraton Gdynia, z ceną 820 zł. Na 13 dni przed zakończeniem aukcji za numer 1 w DOZ Łódź Maratonie trzeba zapłacić ponad 611 zł.

Na drugim biegunie znajduje się pakiet nr „1” na Bieg im. Janusza Sidły w Katowicach, gdzie zadeklarowana kwota wynosi obecnie 43 zł. Niewiele, ale do końca aukcji postało jeszcze 5 dni. Natomiast za pakiet startowy Biegu Rzeźnika z nr „26”, trzeba przelicytować kwotę 1000 zł. Do końca pozostało 11 dni. Specjalny złoty numer wystawił bieg Kierunek Ultra Hańcza (63 km). Obecnie jest on wart 104 zł.

Za pamiątkowy medal Krzysztofa Gonciarza z Maratonu Nowojorskiego trzeba licytować już wyżej niż 4800 zł. Znany youtuber ukończył bieg w "Wielkim Jabłku" z czasem 3:56:07. W nagranym vlogu mówił, że bił się długo z myślami czy wystawić medal, bo jest to pamiątka droga jego sercu. Jest jednak w stanie przełknąć rozstanie jeśli uda się zebrać „fajne pieniądze” na cele charytatywne. Popularność tej aukcji jest bardzo duża. Dla porównania, buty Jurka Owsiaka wyceniane są obecnie na 3200 zł. Ich licytacja trwać będzie o dzień dłużej niż medalu

Żeby znaleźć się na letnim obozie Anny Lewandowskiej, który odbędzie się w Centrum Japońskich Sportów i Sztuk Walki „Dojo Stara Wieś” trzeba przebić 5 100 zł. Jeśli interesuje nas wspólny trening biegowy z Mateuszem Jasińskim na trenie Warszawy, trzeba przelicytować 521 zł. Miłośnicy zdrowego stylu życia na aukcjach znajdą też roczne abonamenty na siłownie.

W tym roku zbiórka prowadzona jest pod hasłem „Wyrównania szans w leczeniu noworodków”. W niedziele w ramach WOŚP na trenie kraju rozegrane zostaną zostaną też biegi „Policz się z Cukrzycą”, z których największy wystartuje w stolicy (nasze relacje jeszcze w weekend). Numery startowe ten bieg również można jeszcze licytować.

RZ

Ponad ćwierć tysiąca Polaków w UTMB 2018

$
0
0

264 polskie nazwiska znalazły się na liście biegaczy, którzy wystartują w tegorocznym festiwalu Ultra-Trail du Mont-Blanc w Chamonix. Większości musiało dopisać szczęście w losowaniu.

UTMB to jedna z najbardziej znanych na świecie imprez w biegach górskich, odbywająca się na trasach wytyczonych przez 3 kraje (Francja, Szwajcaria, Włochy) wokół masywu najwyższej góry Europy Mont-Blanc.

Mimo wysokiej opłaty startowej (od 85 euro na najkrótszym dystansie, OCC do 250 euro za najdłuższy bieg indywidualny, UTMB), konieczności posiadania punktów kwalifikacyjnych i wcale nie małej liczby miejsc (od 1200 na OCC do 2300 w UTMB), corocznie w każdej konkurencji konieczne jest losowanie, a więcej niż drugie tyle co szczęśliwców – jest tych zawiedzionych.

Podobna statystyka dotyczy, oczywiście, także biegaczy z Polski. Po raz drugi z rzędu na przełomie sierpnia i września w Chamonix pojawi się Marcin Świerc. Trzykrotny triumfator Biegu 7 Dolin na Festiwalu Biegowym w Krynicy, który kilka miesięcy temu zdobył historyczne podium festiwalu UTMB zajmując drugie miejsce w biegu CCC-101 km, tym razem stawia sobie poprzeczkę znacznie wyżej. Wystartuje w TDS na dystansie 119 km (7200 m przewyższenia), biegu drugim co do długości, ale powszechnie uznawanym za najtrudniejszy w Ultra-Trail du Mont-Blanc. TDS ma być kolejnym krokiem Marcina do celu głównego – zwycięstwa w 2019 roku w głównym i najbardziej prestiżowym biegu imprezy – UTMB-171 km.

Marcin Świerc to jedyny biegacz z Polski, który w TDS wystartuje bez losowania, na podstawie wysokiego rankingu ITRA. Z korzystnego wyniku losowania cieszy się za to jeszcze 66 naszych rodaków, trzeba jednak od razu zauważyć, że by pobiec Śladami Książąt Sabaudzkich (TDS=Sur les Traces des Ducs de Savoie) potrzeba najmniej szczęścia – nadwyżka chętnych do startu w tym trudnym biegu jest co roku niewielka.

Całkiem inaczej sprawa wygląda w pozostałych biegach. By stanąć na starcie UTMB w Chamonix, CCC we włoskim Courmayeur czy najkrótszego, 56-kilometrowego OCC w szwajcarskim Orsieres, trzeba mieć naprawdę spory fart. Po losowaniu statystycznie cieszy się co drugi, a nawet co trzeci wstępnie zgłoszony.

Najwięcej polskich biegaczy – 90 – zobaczymy w tym roku w UTMB (171 km, 10300 m przewyższenia). 19 z nich zakwalifikowało się na podstawie rankingu ITRA (m.in. Daniel Gajos i po raz trzeci startujący w UTMB Kamil Leśniak, którego celem będzie wreszcie złamanie bariery 24 godzin).

Na liście startowej CCC (101 km, 6100 m przewyższenia) są 74 polskie nazwiska. Pośród 8 zakwafikowanych bez losowania jest m. in. Piotr Choroś, który bardzo dobrze spisał się w minionym roku na trasie UTMB (63 miejsce w stawce blisko 1700 biegaczy).

W najkrótszym biegu festiwalowym, OCC (56 km, 3500 m przewyższenia) odsiew był największy, bo i liczba zgłoszeń – największa. Na trasie z Orsieres przez Champex do Chamonix zobaczymy 29 Polaków, w tym siódemkę bez losowania, na podstawie rankingu ITRA. Możemy liczyć, że o dobre miejsca i wyniki powalczą panie Paulina Wywłoka i Anna Kącka oraz panowie Marcin Rzeszótko i Piotr Bętkowski.

Szczęścia w losowaniu nie miał Jarosław Feliński. W ubiegłym roku wraz z dwoma kolegami ukończył (w jedynej startującej polskiej drużynie, Beer Runners) morderczą wyprawę po Alpach pod nazwą PTL (300 km, 30 000 m przewyższenia). Tym razem postawił na TDS i... do Chamonix może pojechać jedynie jako kibic.

Wyczyn z 2017 roku postanowili za to powtórzyć koledzy Jarka z drużyny Beer Runners, Eligiusz Olszewski i Jarosław Haczyk, a chcą to zrobić tym razem w składzie zaledwie 2-osobowym. Taki sam pomysł na przełom sierpnia i września mają też Maciej Piotrowski i Tadeusz Podraza. Wystartują w „biegu bohaterów” pod nazwą UltraTarnów&UltraMind. Przed nimi naprawdę wielkie wyzwanie!

Piotr Falkowski

fot. mat. pras. / salomonrunning.pl


Runmageddon na WOŚP

$
0
0

W niedzielę 14 stycznia, w dniu 26. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, pod Pałacem Kultury i Nauki obok głównej sceny spotkać będzie można specjalną Strefę Challange Runmageddonu. Najbardziej ekstremalny cykl biegów przeszkodowych w Europie zaproponuje przybyłym na plac Defilad możliwość zmierzenia się na z przeszkodami stworzonymi przez inżynierów Runmageddonu.

Strefa będzie otwarta dla wszystkich chętnych w godz. 13.00 - 19:00. Na trasie będzie można spotkać przeszkody, które znane są z licznych imprez Runmageddonu – m.in. Mini Komandos, Koszmar Wulkanizatora, Kratownicę, Jelita, Dywan z Opon czy Pętlę z Obciążeniem. Obok Strefy Challange, ustawiony zostanie również tor z przeszkodami dla najmłodszych – Runmageddon Kids.

Zmierzyć się z przeszkodami będzie można po dokonaniu symbolicznej wrzutki do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zapisy prowadzone będą na miejscu wydarzenia bezpośrednio przy Strefie Challange Runmageddon.  Na najszybszych czekać będą nagrody w postaci m.in. startów w Runmageddonie Warszawa (26-27 maja 2018).

Runmageddon grał już z WOŚP w poprzednich latach. W 2017 roku, przy okazji 25. Finału, Strefę Challange zlokalizowaną w centrum Warszawy pokonało kilkaset osób.

źródło: WOŚP

My wbiegniemy, on.. wjedzie rowerem. Krystian Herba zdobędzie szczyt Rondo 1

$
0
0

Organizatorzy ósmej edycji Biegu Na Szczyt Rondo 1 planują zafundować jego uczestnikom nie lada atrakcję. W imprezie weźmie udział Krystian Herba – rekordzista Guinnessa w liczbie schodów pokonanych na rowerze, który tym razem wziął na swój celownik warszawski biurowiec. Wydarzenie odbędzie się już 24 lutego br.

– Staramy się, aby każda edycja Biegu Na Szczyt Rondo 1 wnosiła coś nowego. Dwa lata temu, w ramach naszej imprezy odbyły się Mistrzostwa Europy w bieganiu po schodach. W ubiegłym roku po raz pierwszy biegaliśmy w godzinach wieczornych, dzięki czemu nasi zawodnicy mogli podziwiać wieczorną panoramę Warszawy z wysokości 37. piętra Rondo 1. Tym razem zdecydowaliśmy się na wprowadzenie elementu, który będzie bardzo widowiskowy. W końcu nie na co dzień widzi się człowieka, który wskakuje na dwóch kółkach na najwyższe budynki świata – mówi Piotr Jakóbik, rzecznik prasowy Biegu Na Szczyt Rondo 1.

Krystian Herba jest pięciokrotnym rekordzistą Guinnessa w zdobywaniu najwyższych budynków na świecie, skacząc rowerem po schodach. Do tej pory zdobył w ten sposób 13 budynków w 10 krajach. W 2009 roku wskoczył na Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Zajęło mu to wówczas 19 minut i 15 sekund. W kolejnych latach na liście jego osiągnięć znalazły się m.in. Willis Tower w Chicago, Taipei 101 na Tajwanie oraz chiński Shanghai World Financial Center. Do Polaka należą aktualne rekordy Guinnessa w liczbie schodów pokonanych jednorazowo na rowerze (3461) i liczbie schodów pokonanych na rowerze w ciągu jednej minuty (119).

– Każdy zdobyty przeze mnie budynek daje mi ogromną satysfakcję. Nikt na świecie nie zdobył ich tak wielu, więc bardzo się cieszę, że do mojej listy będę mógł dodać Rondo 1. Oczywiście, jeśli wszystko przebiegnie po mojej myśli – mówi Krystian Herba. – Udział „rowerzysty” w biegu po schodach, to wydarzenie bez precedensu, a dla mnie pierwsza okazja, aby spotkać sportowców, którzy również zdobywają budynki, choć w nieco bardziej tradycyjny sposób ode mnie. Moim celem jest wskoczenie na szczyt Rondo 1 w czasie poniżej 20 minut – dodaje.

Sam Krystian Herba jest też czynnym biegaczem. Startuje głównie w domu, w Rzeszowie. Ulubiony bieg – Rzeszowska Dycha Bieg Niepodległości.

Najbliższa edycja Biegu Na Szczyt Rondo 1 odbędzie się 24 lutego 2018 roku i tradycyjnie już wesprze Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce. Impreza będzie miała rangę Towerrunning 120 i będzie zaliczana do Towerrunning Tour 2018 – najważniejszego cyklu biegów po schodach, organizowanego pod patronatem Towerrunning World Association.

mat. pras.

Wrocławska Dycha... i Piątka. Wybierz swój dystans

$
0
0

Kolejnej edycji Wrocławskiej Dychy będzie towarzyszyć bieg na 5 km. Start 11 marca 2018 w Parku Tysiąclecia. 

Wrocławska Piątka wystartuje o godzinie 9.30, a Wrocławska Dycha o godzinie 11.00. Na krótszym dystansie limit uczestników wynosi 300 osób, a na dłuższym – 600. zawody po raz kolejny stanowią część Pucharu Sportów Wytrzymałościowych.

Co ciekawe, na dystansie 5 km można startować już po ukończeniu dwunastego roku życia, z pisemną zgodą rodziców lub opiekunów w przypadku osób poniżej osiemnastego roku życia. Z kolei Wrocławska Dycha jest przygotowywana jedynie dla pełnoletnich biegaczy. 

Planowane są kategorie: 

  • 10 km - open oraz wiekowe (K/M 18-29, 30-39, 40-49, 50-59, 60+)
  • 5 km - open oraz wiekowe (K/M 12-14, 15-17, 18-21, 22+)

Na obu dystansach można wygrać puchary, a w kategoriach Open również nagrody finansowe. Wszyscy uczestnicy otrzymują na mecie pamiątkowy medal. Wpisowe to 50 zł do 22 lutego. Istnieje możliwość wykupienia pakietu z koszulką zawodów.

Do dyspozycji biegaczy będzie przygotowany punkt regeneracyjny z wodą oraz izotonikami i owocami, sanitariat, depozyt, miejsce do przebrania, bufet dla uczestników. Program przewiduje losowanie dodatkowych nagród po zakończeniu zawodów. Organizatorzy gwarantują również dokładny pomiar czasu.

- Dlaczego warto zdecydować się na udział w marcowych, wrocławskich zawodach? Ponieważ dystanse 5 i 10 km wydają się idealne na początek sezonu niezależnie od wieku i doświadczenia. Zaproszony jest każdy, kto lubi biegać i chce spróbować swoich sił w profesjonalnych warunkach. Organizatorzy dbają o dobrą zabawę, dodatkowe atrakcje i warunki, które zachęcają do aktywności. Wspólnie rozpocznijmy ten sezon, udowadniając, że Dycha i Piątka wokół Parku Tysiąclecia to impreza warta przeżycia! - zachęcają organizatorzy.

Strona imprezy: www.wroclawska-10.pl.

red. / org.

Wyrównana elita Maratonu Bostońskiego 2018

$
0
0

W wąskim gronie faworytów umieścili 43 zawodników z 13 krajów - olimpijczyków, medalistów mistrzostw świata i zwycięzców imprez z cyklu World Marathon Majors.

W stolicy stanu Massachusetts pobiegnie aż sześciu zwycięzców najstarszego maratonu świata. Gdyby z elity biegu stworzyć reprezentacje kraju, to w swoim dorobku miałyby one 14 medali igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata w maratonie. Wskazani zawodnicy wygrali ponad 100 maratonów na całym świecie!

Mężczyźni

Wśród mężczyzn aż 17 zawodników legitymuje się rekordami życiowymi poniżej 2:10:00. Najlepszy wynik posiada wicemistrz świata w maratonie Etiopczyk Tamirat Tola. Rezultat 2:04:11 dał mu rok temu wygraną w Dubaju. Jest to też dziesiąty wynik w historii męskiego maratonu. Pod koniec stycznia Etiopczyk wraca do Emiratów, by bronić tytułu. Czy starczy mu sił na dwa biegi w tak krótkim okresie czasu?

Niewiele słabsze rekordy życiowe mają w dorobku jego rodacy: Lemi Berhanu (2:04:33) - zwycięzca Orlen Warsaw Marathon z 2015 roku i triumfator Maratonu Bostońskiego z 2016 roku, oraz Lelisa Desisa (2:04:45) - wicemistrz świata z 2013 roku i dwukrotny zwycięzca maratonu w Bostonie. Uczestnik projektu Breaking2 wygrywał m.in. tragiczną edycje w 2013 roku, gdy przeprowadzono zamach na uczestników i kibiców.

Tytułu bronić będzie mistrz świata w maratonie Kenijczyk - Geoffrey Kirui. Ubiegłoroczny start w Bostonie był dopiero jego trzecim biegiem na królewskim dystansie w karierze. Wygrał z wynikiem 2:09:37. Jego rekord życiowy jest lepszy i wynosi 2:06:27.

Wśród zawodników z Kenii najlepszy rekord życiowy posiada Nobert Kigen, który w zeszłym roku w Amsterdamie uzyskał czas 2:05:13. Dało mu to drugie miejsce.

Z zawodników europejskich na starcie stanie m.in. Holender Abdi Nageeye. Urodzony w Somalii zawodnik legitymuje się życiówką 2:08:16. Jest to rekord Holandii w maratonie i drugi wynik na europejskich listach w minionym sezonie. Swojej szansy szukać będzie też rekordzista Niemiec Arne Gabius, którego najlepszy wynik w karierze wynosi 2:08:33. Amerykanie kciuki będą trzymać m.in. za Galena Ruppa– zwycięzcę ubiegłorocznego Maratonu Chicagowskiego.

Kobiety

Wśród pań tytułu najwyższego miejsca na podium bronić będzie Kenijka Edna Kiplagat– dwukrotna mistrzyni świata w maratonie. Jej rekord życiowy wynosi 2:19:50. O wygraną powalczy też Etiopka Aselefech Mergia - brązowa medalistka mistrzostw świata w maratonie z 2009 roku, której życiówka 2:19:31 była rekordem kraju.

Swoją pozycje będzie chciała też udowodnić kolejna biegaczka z Etiopii Bizunesh Deba, która wygrała w Bostonie w 2014 roku z wynikiem 2:19:59, co jest nie tylko jej rekordem życiowym, ale też rekordem trasy w Bostonie. Nie bez szans jest reprezentująca Bahrajn Eunice Kirwa - wicemistrzyni olimpijska w maratonie. Jej wynik 2:21:17 jest rekordem kraju.

Na wygraną liczą Amerykanie. Faworytką gospodarzy jest Jordan Hasey, której rekord życiowy wynosi 2:20:57. Ostatni raz biegaczka z USA wygrywała w Bostonie w 1983 roku, czyli osiem lat przed urodzinami zawodniczki Alberto Salazara. Do walki o końcowy sukces powinna włączyć się Shalane Flanagan, z najlepszym czasem w karierze wynoszącym 2:21:14. Brązowa medalistka olimpijska w biegu na 10 000 m z Pekinu, wygrała ubiegłoroczny Maratonie Nowojorski, przełamując 40-letnią niemoc Amerykanów w słynnym biegu.

W bostońskiej elicie biegu znalazły się dwie europejski. Portugalka Jessica Augusto to wielokrotna medalistka mistrzostw starego kontynentu na dystansach od 5000 m do półmaratonu. Jej rekord życiowy wynosi 2:24:25. Dunka Jessica Draskau Petersson to uczestniczka igrzysk olimpijskich w Londynie, z rekordem życiowym 2:30:07.

Chociaż w elicie biegu nie ma Polaków, to z pewnością nasi biegacze będą obecni na trasie prowadzącej z z Hopkinton do Bostonu i zaznaczą swoją obecność w stawce. W zeszłym roku w wystartowało 47 rodaków (nie licząc Amerykanów polskiego pochodzenia). Najlepiej poradzili sobie Sebastian Wojciechowski (2:41:31) i Joanna Drewnicka-Ogrodnik (3:27:17). W 2018 r. do Bostonu wybiera się m.in. Wojciech Kopeć, najlepszy Polak Maratonu Nowojorskiego (30. miejsce z wynikiem 2:29:47).

122. Maraton Bostoński wystartuje 16 kwietnia.

Elita mężczyzn:

  • Tamirat Tola (ETH) 2:04:11 (Dubai, 2017)
  • Lemi Berhanu (ETH) 2:04:33 (Dubai, 2016)
  • Lelisa Desisa (ETH) 2:04:45 (Dubai, 2013)
  • Nobert Kigen (KEN) 2:05:13 (Amsterdam, 2017)
  • Wilson Chebet (KEN) 2:05:27 (Rotterdam, 2011)
  • Evans Chebet (KEN) 2:05:30 (Valencia, 2017)
  • Felix Kandie (KEN) 2:06:03 (Seul, 2017)
  • Geoffrey Kirui (KEN) 2:06:27 (Amsterdam, 2016)
  • Philemon Rono (KEN) 2:06:52 (Toronto, 2017)
  • Dathan Ritzenhein (USA) 2:07:47 (Chicago, 2012)
  • Yuki Kawauchi (JPN) 2:08:14 (Seul, 2013)
  • Abdi Nageeye (NED) 2:08:16 (Amsterdam, 2017)
  • Lusapho April (RPA) 2:08:32 (Hannover, 2013)
  • Arne Gabius (GER) 2:08:33 (Frankfurt, 2015)
  • Kentaro Nakamoto (JPN) 2:08:35 (Beppu-Oita, 2013)
  • Abdi Abdirahman (USA) 2:08:56 (Chicago, 2006)
  • Galen Rupp (USA) 2:09:20 (Chicago, 2017)
  • Reid Coolsaet (CAN) 2:10:28 (Berlin, 2015)
  • Ryan Vail (USA) 2:10:57 (Londyn, 2014)
  • Stephen Sambu (KEN) 2:11:07 (Chicago, 2017)
  • Eric Gillis (CAN) 2:11:21 (Toronto, 2014)
  • Elkanah Kibet (USA) 2:11:31 (Chicago, 2015)
  • Timothy Ritchie (USA) 2:11:56 (Sacramento, 2017)
  • Shadrack Biwott (USA) 2:12:01 (Nowy York, 2016)
  • Scott Smith (USA) 2:12:21 (Frankfurt, 2017)
  • Andrew Bumbalough (USA) 2:13:58 (Tokio, 2017)

Elita kobiet:

  • Aselefech Mergia (ETH) 2:19:31 (Dubai, 2012)
  • Deena Kastor (USA) 2:19:36 (Londyn, 2006)
  • Edna Kiplagat(KEN)2:19:50 (Londyn, 2012)
  • Buzunesh Deba (ETH) 2:19:59 (Boston, 2014)
  • Jordan Hasay (USA) 2:20:57 (Chicago, 2017)
  • Shalane Flanagan (USA) 2:21:14 (Berlin, 2014)
  • Eunice Kirwa (BRN) 2:21:17 (Nagoia, 2017)
  • Mamitu Daska (ETH) 2:21:59 (Frankfurt, 2011)
  • Desiree Linden (USA) 2:22:38 (Boston, 2011)
  • Madai Perez (MEX) 2:22:59 (Chicago, 2006)
  • Caroline Rotich (KEN) 2:23:22 (Chicago, 2012)
  • Jessica Augusto (POR) 2:24:25 (Londyn, 2014)
  • Gladys Chesir (KEN) 2:24:51 (Amsterdam, 2017)
  • Serena Burla (USA) 2:26:53 (Osaka, 2017)
  • Sara Hall (USA) 2:27:21 (Frankfurt, 2017)
  • Molly Huddle (USA) 2:28:13 (Nowy York, 2016)
  • Krista Duchene (CAN) 2:28:32 (Toronto, 2013)
  • Kellyn Taylor (USA) 2:28:40 (Houston, 2015)
  • Kellys Arias (COL) 2:29:36 (Hamburg, 2016)
  • Jessica Draskau Petersson (DEN) 2:30:07 (Chicago, 2015)

RZ

Jest trasa 13. Półmaratonu Warszawskiego

$
0
0

13. Półmaraton Warszawski wystartuje w tym roku 25 marca, w ostatnia niedzielę miesiąca. To jeden z największych biegów ulicznych w Polsce i jeden z największych biegów na tym dystansie w Europie. Szczęśliwa trzynastka będzie z pewnością wyjątkowa, choćby dlatego, że pobiegniemy w przeciwnym kierunku niż zazwyczaj.

Organizatorzy postanowili poprowadzić trasę wyścigu przez najbardziej zjawiskowe oraz istotne dla historii Warszawy miejsca. Uczestnicy będą mieli możliwość rywalizacji na wybrzeżach po obu stronach Wisły, przekroczenia jej dwoma słynnymi mostami oraz dokładniejszego niż przy poprzednich edycjach wydarzenia zwiedzenia Pragi.

W tym roku duża część trasy będzie przebiegać przez Pragę, jednak start zlokalizowany został na Nowym Mieście przy ulicy Konwiktorskiej, skąd trasa została wytyczona w kierunku Placu Wilsona. Stamtąd ulicą Gwieździstą bieg ruszy pod park przy Lesie Bielańskim. Następnie, zacznie się powrót na południe.

Trasa półmaratonu poprowadzi przez niezwykle malownicze Wybrzeże Gdyńskie a następnie Wybrzeże Gdańskie. Później biegacze okrążą miejsce startu i pobiegną Mostem Gdańskim na drugą stronę Wisły w kierunku Pragi, po czym skierują się Wybrzeżem Helskim na południe. Ze starej Pragi trasa odbije na wschód, by później ulicą Jagiellońską i Zamoyskiego zwiedzać prawobrzeżną Warszawę. Kolejnym krokiem będzie pokonanie Mostu Świętokrzyskiego i dostanie się na Powiśle. W tym miejscu uczestnicy biegu będą mogli powoli już witać się z metą. Pozostanie im do przebiegnięcia tylko Wybrzeże Kościuszkowskie (w kierunku południowym), zwrot na północ, aby Wybrzeżem Gdańskim dotrzeć na linię mety.

Warto podkreślić, że tegoroczny koniec trasy został zlokalizowany w miejscu, które pozwala na obsługę bardzo dużej liczby biegaczy oraz kibiców. Zapewni to wyższy komfort zarówno uczestnikom jak i wspierającym ich kibicom.

– Nowa trasa z pewnością sprawi dużo przyjemności biegaczom startującym u nas regularnie, jak i tym którzy pobiegną z nami pierwszy raz. Warszawa, a zwłaszcza jej praska część może przez wielu zostać odkryta na nowo. Duża przestrzeń w strefie mety, którą udało nam się zapewnić, jest idealna na przyjęcie kilkunastu tysięcy biegaczy, a wszystkim półmaratończykom pozwoli komfortowo i wygodnie spędzić czas po wytężonym wysiłku. Zachęcam wszystkich do udziału w biegu! – komentuje Marek Tronina, dyrektor Fundacji Maraton Warszawski.

mat. pras.

Viewing all 13088 articles
Browse latest View live


<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>